Wielkie zasługi Joanny Chmielewskiej to jedna z najsympatyczniejszych książek, nieżyjącej już autorki kryminałów, która jest przeznaczona dla młodzieży. Wartka akcja, dobry humor, oryginalni bohaterowie, to przepis na udaną powieść Chmielewskiej.

Sprytne rodzeństwo
Jednak od początku. Bohaterami Wielkich zasług Chmielewskiej są Janeczka i Pawełek Chabrowicz, którzy wraz z rodzicami spędzają wakacje nad morzem, na Mierzei. Książka podobno jest drugim tomem całej serii o tych niezwykłych dzieciach, ale można ją czytać spokojnie bez konieczności zaglądania do poprzednich. W tej części Janeczka i Pawełek oraz ich wierny pies Chaber, zapoznając się z terenem, gdzie wypoczywają, natrafiają na wyraźnie przez kogoś rozgrzebany stary cmentarz. Ktoś tu wyraźnie czegoś szuka.
Wysłuchawszy od starego pana Lemańskiego i swojego własnego ojca opowieści o zagubionych dokumentach wojennych, Janeczka i Pawełek stwierdzają, że to właśnie tych dokumentów szuka złodziej. I zaczynają swoje własne śledztwo…
Janeczka i Pawełek to dzieci niesamowicie bystre i mądre, mające sporą żyłkę detektywistyczną. Jeśli dodamy do tego Chabra, mega inteligentnego i sprytnego psa, to możemy mieć pewność, że każda zagadka zostanie rozwiązana.
W książce jest mnóstwo odniesień do osobistego życia pisarki i jeśli ktoś czytał Autobiografię Chmielewskiej, powinien się szybko zorientować.
Bursztynowa afera
Bohaterowie książki Wielkie zasługi wplątują się w dość ciekawą i raczej niebezpieczną aferę z bursztynem w tle. Pod pretekstem czatowania na dziki, których na Mierzei podobno zatrzęsienie, Janeczka i Pawełek tropią złoczyńców, podsłuchują, podglądają, próbując jednocześnie w tym samym czasie ratować rozryte przez dziki mrowisko. Aby naprawić wyrządzoną mrówkom krzywdę, Janeczka i Pawełek postanawiają obsadzić mrowisko czymś kłującym, co skutecznie zapobiegnie atakom dzików. W tym celu muszą wykopać krzak róży, który nada się do tego idealnie. Problem polega na tym, że róża rośne… za siatką graniczną, a po drugiej stronie jest już Związek Radziecki. Zatem trzeba popełnić wykroczenie i przekroczyć tę granicę na kilka kroków…
Wielkie zasługi Joanny Chmielewskiej to przesympatyczna powieść dla dzieci i młodzieży. Pełna humoru, pouczająca, a przede wszystkim bawiąca kolejne pokolenia i pokazująca, że kiedyś nie było smartfonów i tabletów, a dzieci bawiły się samodzielnie i to doskonale.