Książki

Królik i Misia utrapienie Królika Juliana Gough to kolejna osłona przygód sympatycznych mieszkańców pewnego lasu: Misi i nerwowego dość Królika. Sam pomysł bajeczki jest świetny, bo mamy tu nie tylko ciekawą historię, ale także kilka życiowych mądrości.

krolik i misia. utrapienie krolika juliana gough
Królik i Misia. Utrapienie Królika Julian Gough wyd. Zielona Sowa

Ale dlaczego ja?

W tej części części książeczki Królik i Misia są świadkami rodzącej się wiosny. Śnieg już stopniał, na dworze jest już coraz cieplej i nowi mieszkańcy zasiedlają pobliskie drzewa wokół jaskini Misi. No właśnie…

Ci nowi mieszkańcy. Tak właściwie tym nowym mieszkańcem jest JEDEN dzięcioł, który zajmuje się głównie jedną czynnością. Kuje drzewo. Odgłos kucia okazuje się być niezwykle dotkliwy i denerwujący dla Królika, który nie przebierając w słowach, złorzeczy na dzięcioła. Sam Królik, odnoszę takie wrażenie, ma większe problemy z samym sobą. Jest nerwowy. Wszystko go drażni, nawet powolny żółw.

Jedynie Misia, kamiennie spokojna niedźwiedzica, znosi tę wściekliznę Królika. Zabiera przyjaciela na drzewo, na którym dzięcioł pracuje, by pokazać mu widoki lasu. Z początku przerażony wysokością, Królik zmienia jednak zdanie i dochodzi do wniosku, że świat jest piękny, a co najważniejsze, o wiele większy od niego samego. A to z kolei dowodzi, że problemy maleńkiego Królika są równie błahe i małe jak on sam.

Mądra decyzja

Doświadczywszy tak ogromnych zmian, bohaterowie książeczki Królik i Misia utrapienie Królika postanawiają inaczej spojrzeć na świat. Misia nie ma z tym najmniejszych problemów, jednak Królikowi, znerwicowanemu od urodzenia, nie jest łatwo przestawić się tak od razu. Jest wprawdzie w stanie zrozumieć, że świat nie składa się z tych kilku drzew dookoła i niego samego. Musi się jednak jeszcze bardzo dużo nauczyć. Pomaga mu w tym oczywiście Misia.

W zasadzie Misia przekazuje Królikowi mądrości, które mogłyby czegoś nauczyć i nas, ludzi. Być może nie jesteśmy w stanie zmienić siebie, ale możemy zmienić sposób myślenia tak, by nie wkurzać się na wszystko jak Królik.

W opowiadaniu przedstawiony jest świetny przykład, który nie osobiście urzekł. Królik nie cierpi chrapania Misi. Słyszy je nawet w swojej norce. Leży i czuje jak rośnie w nim furia. I nagle coś mu się przestawia i zaczyna myśleć tak: to chrapanie, zamiast mnie wkurzać, może przecież oznaczać miłe przypomnienie, że moja ukochana przyjaciółka jest blisko mnie!

I to jest cudne. 🙂

krolik i misia. utrapienie krolika julian gough
Królik i Misia. Utrapienie Królika Julian Gough wyd. Zielona Sowa

Królik i Misia utrapienie Królika Juliana Gough to fantastyczna bajeczka dla dzieci. Jest tu pełno humoru (choć wrzeszczący i na wszystko wściekający się Królik męczy na dłuższą metę), ciekawych spostrzeżeń, ale przede wszystkim kilka mądrych życiowych rad, które sama postaram się zastosować w swoim życiu. Jeśli wkurza cię coś a wszyscy wokół wydają się być wrogo do ciebie nastawieni, pomyśl o tym wszystkim jeszcze raz. Bo być może to nie ci wszyscy ludzie są dla ciebie problemem tylko ty sam. I twoje nastawienie. By poczuć się lepiej, czasem wystarczy zmienić swoje myśli i nastawienie. To łatwe nie jest. Ale warto próbować.

I właśnie o tym jest Królik i Misia utrapienie Królika. Każdy z nas jest czasem takim Królikiem 😉

Super książeczka. Polecam każdemu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *