Książki

Kwiat kalafiora Małgorzaty Musierowicz to książka mojej młodości. Uwielbiam ją, kocham i mogłabym czytać codziennie. Dlaczego? Jest to chyba najbardziej udana powieść z serii Jeżycjady, najciekawsza i nasycona największą ilością humoru.

malgorzata musierowicz kwiat kalafiora
Małgorzata Musierowicz Kwiat kalafiora wyd. Akapit Press

Absolutnie nie przesadzam. Kwiat kalafiora Małgorzaty Musierowicz to niewątpliwie najlepsza powieść. Tytuł to metaforyczny opis głównej bohaterki powieści, Gabrysi Borejko, najstarszej córki państwa Borejków. W chwili gdy ją poznajemy, Gabrysia ma lat 17 i przeżywa przygody adekwatne do jej wieku, choć może …hm, nie do końca.

Młodzież idealna

Mamy w Kwiecie kalafiora grupę młodych ludzi, kolegów Gabrysi, którzy wraz z nią zakładają grupę o wdzięcznej nazwie ESD – eksperymentalny sygnał dobra. Grupa ma bojowe zadanie: uśmiechać się eksperymentalnie do każdej napotkanej na ulicy osoby i zapisywać wyniki.

Grupa ma prezesa, wiceprezesa, sekretarza oraz skarbnika i jak najbardziej poważnie traktuje swoje zadanie. Grupa ESD, obok wysyłania eksperymentalnych sygnałów dobra, prowadzi również bardzo poważne i pełne ognia rozmowy na tematy filozoficzne i moralne.

Co ciekawe, niemal wszystkie powieści Musierowicz charakteryzują się tym, że ich bohaterowie doskonale znają klasykę i swobodnie cytują nie tylko poetów i pisarzy, ale przede wszystkim starożytnych filozofów.

Patologiczny ojciec

Pamiętam, że jedno, co mnie zawsze wkurzało w Kwiecie kalafiora Musierowicz, to ojciec Ignacy Borejko i jego całkowity odlot w świat książek. Ojciec pięciu córek i mąż swojej żony, Ignacy Borejko nie nadawał się absolutnie do normalnego życia. Bohaterowie Kwiatu kalafiora żyją w latach 70. XX wieku czyli w pełnym rozkwicie okropnego PRL, kiedy to w sklepach nie było nic, a o cokolwiek do jedzenia trzeba było się starać podstępem i szantażem.

W Kwiecie kalafiora Borejkowie to zasadniczo biedni ludzie, niezaradnych życiowo i absolutnie ostatni, którzy by mogli zbić majątek. W domu Borejków nie ma czasem podstawowych produktów spożywczych, lecz ojca Ignacego nie obchodzi to w najmniejszym stopniu. Dzieci nie mają co jeść ( makaron z mlekiem na obiad), ale wszyscy uwielbiają kupować książki i sypią łacińskimi cytatami, nawet nastolatki.

Lekcja przetrwania

Ojciec Borejko całkowicie oderwany od rzeczywistości musi jednak poradzić sobie sam w chwili gdy jego żona Mila ląduje w szpitalu z wrzodową chorobą żołądka. Gdyby nie pomoc ciotki Feli i brata ojca, w domu Borejków byłby dramat. Myślę, że taka sytuacja, jaką nakreśliła w swej powieści Musierowicz, dziś byłaby niezłym kąskiem dla opieki społecznej. Ojciec Borejko wprawdzie pracuje w Bibliotece Raszyńskich, zarabia jednak niewystarczająco dużo, by rodzina nie musiała się martwić o byt. A najciekawsze jest to, że niemożliwe jest absolutnie wytłumaczenie mu tej sytuacji, gdyż Ignacy zwyczajnie nie słucha i siedzi z nosem w książkach.

Jak dla mnie to chora sytuacja, ocierająca się wręcz o patologię, gdyby nie fakt, że całe towarzystwo jest nieźle wykształcone i, jak wspomniałam, świetnie zna klasykę. Jakie to ma jednak znaczenie, skoro sytuacja życiowa zmusza większość ludzi do schowania dumy w buty i zakasania rękawów, by móc cokolwiek włożyć do garnka?

Mimo wszystko ideał

Pomimo tego denerwującego szczegółu, osobiście kocham Kwiat kalafiora Musierowicz i z przyjemnością wróciłam do książki, by napisać o niej na blogu. Chyba jedną z największych zalet Jeżycjady jest fakt, że niemal każdy może się spokojnie utożsamiać z bohaterami serii i znaleźć w tych postaciach coś dla siebie. Ja osobiście najbardziej uwielbiam Gabrysię i Idę. Wszystkim Wam najserdeczniej polecam ową powieść.

A na tym zdjęciu poniżej jestem ja. Zdjęcie zostało zrobione w 2012 roku i jak się łatwo domyślić, stoję przed frontem kamienicy nr 5 przy Roosevelta w Poznaniu. Co ciekawe, przy wejściu na Stare Miasto, przy Rondzie Kaponiera stoi tabliczka z informacją, ile metrów mamy do słynnej kamienicy Borejków. Poznań dba o swoją promocję 🙂

poznan ulica roosevelta 5 i ja
Poznań, ul. Roosevelta 5. Na pierwszym planie ja

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *